Sukuru
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Edward Lawrence

2 posters

Go down

Edward Lawrence Empty Edward Lawrence

Pisanie  Edward Lawrence Sob Gru 08, 2012 7:38 pm

Imię i nazwisko:
Edward Lawrence

Pseudonim na Arenie:
Stampede

Wiek:
23 lata Chyba więcej szczęścia mają nie ci co się rodzą, a ci co umierają.

Wygląd:
Jego postać niezbyt wyraźnie wychodzi po za nawias całokształtu społeczeństwa. Jak na mężczyznę jest niezbyt wybujałego wzrostu. Trochę mu to przeszkadza, lecz czasami Edward sam przyznaje, że małe jest jednak piękne. Cokolwiek miałoby to znaczyć. Wzrostu wizualnie dodają mu sterczące jasne włosy, czasem w słońcu przypominające białe lub wpadające w biel. Biała, a właściwie blada jest również jego karnacja. Sam sobie tego nie zrobił. Nie chce wyglądać jak śmierć, ale widocznie musi być mu przyklejona ta etykietka dodająca mu jeszcze więcej cech szalonego weterana pasjonującego się w śmierci i broni no właśnie - białej. Oczy ma niebieskie, co wydaje się nie pasować do charakteru i sposobu bycia. Cała postura jest dosyć szczupła. Ciało posiniaczone i pokaleczone. Przyzwyczajone do bólu. Nie jednokrotnie zdarzyła się ręka, noga, mózg na ścianie. Często ma przy sobie torbę - chlebak przypiętą do paska. Zachowuje tam pozostałe pamiątki po rodzinie i nikomu nigdy nie pokazuje co w niej tak naprawdę jest.

Charakter:
Jest schizofrenikiem niestabilnym emocjonalnie. Zdarza mu się powiedzieć coś bezsensownego i popłakać się przez to. Wydaje się być niegroźny dla społeczeństwa. Jako błazen uliczny czy jakiś dziwny koleś wyrwany z cyrku. Często nie umie się kontrolować. W stosunku do obcych zachowuje dystans tylko przez chwilę. Zbyt śmiało zbliża się do niektórych i nie umie określić intencji drugiej osoby. Na co dzień bywa roześmiany i pełen energii. Wiele brakuje mu do poważnego gościa będącego w jego wieku. Pasjonuje go śmierć, trupy, krew i cała masa obrzydliwości. Wcale nie miał zamiaru grać na arenie przez chęć wzbogacenia się. Rozkochany w masakrze, poszedł tam z ciekawości. Jego fani są dla niego nie aż tak ważni jak by się mogło spodziewać. Przywiązuje się do niektórych osób ale zwykle pozostaje zamknięty w sobie i żyje w swoim świecie przepełnionym czerwienią.

Zachowanie:
W zwykłym życiu zachowuje się jak błazen. Potrafi się przymilać jak kot. Można powiedzieć wówczas, że to taki mały słodki Edzio. Zazwyczaj jest zbyt ufny wobec obcych. Łatwo nim manipulować. Z drugiej strony potrafi w kilka chwil odizolować się od społeczeństwa i utonąć w butelce. Nie wygląda na zabójcę, raczej na idiotę. Nienawidzi, gdy ktoś mówi na niego per Edek.
Na arenie nie zachowuje jakiegoś specjalnego stylu walki. Stara się bawić sam dla siebie, dlatego urozmaica sobie zabawę w różny sposób. Często ryzykowny. Zakochany jest w broni białej. Z pośród niej najczęściej wybiera maczety.

Historia:
Ze względu na swoje lubowanie się w krwi został przyjęty do pracy w prosektorium. Nie robiły na nim żadnego wrażenia ani trupy, ani mięso, czy zapach. Z powodzeniem potrafiłby wszamać obiad obok ciała niedawno rozjechanego człowieka. Niegdyś zachowywał się całkiem normalnie. Miał rodzinę. Matkę, ojca, brata, psa i chomika. Wszystko zepsuło się z dniem kiedy wszystko to co tak kochał, zostało zabrane przez ogień. Miał wtedy zaledwie 13 lat i to wystarczyło by zmienić całkowicie jego charakter. Dom w którym mieszkał spalił się od tak z powodu przestarzałej instalacji elektrycznej. Młody Ed z braku krewnych został odesłany do domu dziecka. Nie był zbyt popularny wśród dzieci. Wykazywał wobec nich agresję i izolował się coraz bardziej. Za dnia spał i nikt się nim nie przejmował. W nocy natomiast kaleczył swoje ciało. Tak bardzo się tym fascynował, że wkrótce przeniosło się to na niewinne śpiące dzieci. Został wyrzucony na bruk w wieku 16 lat. Po tym czasie zaczął już pracować. Najpierw jako kurier, który z premedytacją potrącał psy na ulicach, później na zmywaku. Nie stronił od alkoholu przez co tracił kolejną posadę. Dopiero wejście na arenę pozwoliło mu wyjść z dołu. Zaczął walczyć w swoje 18 urodziny i nie żałował tego nigdy.

Ranga:
Weteran

Grupa:
Arena
Edward Lawrence
Edward Lawrence

Liczba postów : 9
Join date : 08/12/2012

Powrót do góry Go down

Edward Lawrence Empty Re: Edward Lawrence

Pisanie  Sędzia Nie Gru 09, 2012 12:33 pm

Oczywiście akcept, życzymy miłej gry Very Happy
Sędzia
Sędzia
Admin

Liczba postów : 44
Join date : 15/11/2012

https://sukuru.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Powrót do góry


 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach