Ray Rodgers

Imię i nazwisko:
Ray Rodgers
Pseudonim na Arenie:
Póki co - brak.
Wiek:
17
Wygląd:
Ray posiada średniej długości brązowe, wiecznie nieokrzesane włosy. Na jego twarzy mieni się zazwyczaj delikatny uśmiech, tak delikatny, jakby malowany jednym pociągnięciem pędzla. Nie jest to jednak uśmieszek pogardliwy, jakby większości mogło się zdawać, zawiera on w sobie pełno dystansu zarówno do siebie, jak i do otaczającego go świata. Nastawienie to odbija się szczególnie w jego jasnobrązowych oczach, które przy odpowiednim natęzeniu światła wydają się być czerwone. Chłopak, mimo młodego wieku, uwielbia czuć się pewnie i elegancko, dlatego często zarzuca na siebie drogie marynarki i szykowne nakrycia głowy - nie oznacza to jednak, że nie potrafi się ubrać luźniej - podczas wykonywania szeroko pojętych ,,prac'' ubiera zazwyczaj koszulkę bez rękawów, na którą czasem zarzuca lekki płaszcz. Za kolor recesywny pośród swoich ciemnych barw upodobał sobie czerwień - Rodgers uznał, że taka miesznina doskonale odzwierciedla jego charakter, dlatego nie waha się nosić czerwonych krawatów, koszul czy rękawiczek.
Charakter:
Na pierwszy rzut oka wydaje się być niezwykle zrównoważony - i zazwyczaj w takim stanie widuje się go na co dzień. Potrafi być niezwykle obyty, kulturalny oraz szarmancki, dzięki czemu nietrudno mu zdobyć czyjeś zaufanie. Niestety, jest to w sumie woskowa maska, która stapia się, gdy Ray zaczyna ,,tańczyć z ogniem'' - jest socjopatą. Wykorzystuje każdą napotkaną osobę do własnych celów, brak mu sumienia i absolutnie nie potrafi nawiązać czegoś w rodzaju jakiegokolwiek uczucia do innej osoby. Nie znaczy to, że nie szanuje swoich przeciwników czy współpracowników, zazwyczaj jest sprawiedliwy, ale bezwzględny. Daje mu to wrażenie, jakby był ucieleśnieniem Boga ze Starego Testamentu. Czy Ray jest zadufany w sobie? Być może. Ale jest też cholernie skuteczny. Właściwie, nie potrzebuje pochwał od innych - sam doskonale zna swoją wartość, dlatego doskonale wie, co o sobie mówić, a czego nie. Zazwyczaj stara się panować nad swoimi ,,pobudkami''. W gruncie rzeczy, jest osobą, która wie, co zrobić, jak to zrobić, i o jakiej porze. Nie pozwala sobie na niedociągnięcia. Mimo młodego wieku, mógłby konkurować doświadczeniem z o wiele starszymi od niego.
Zachowanie:
Nie podejmuje działań pochopnie, zazwyczaj myśli dwa razy, zanim coś powie. Ludzi potrafi traktować po królewsku, co wcale nie oznacza, że myśli o nich dobrze. Przeciwnie, Ray uważa, że istoty ludzkie to coś niesamowicie marnego i niedoskonałego, gardzi nimi i kiedy wie, że jego ofiara nie ma drogi ucieczki - robi z nią to, na co ma ochotę. Jest także bardzo przezorny, dlatego ciężko go zaskoczyć.
Historia:
Już jako dziecko przejawiał skłonności do bycia okrutnym - gdy nie umiał jeszcze nad sobą panować, podpalił swoje rodzeństwo. Na szczęście szybka interwencja rodziców sprawiła, że rodzeństwo ocalało a Ray wylądował w psychiatryku.
Wychował się tam, pośród białych kaftanów, sterylnej czystości i wrzasków innych pacjentów. Chłopca nie trzymano jednak w izolacji, pozwalano mu na rozmowy właściwie ze wszystkimi. Od czasu do czasu pozwalano mu na wyjście do sklepu wraz z opiekunem. Dzięki takiemu towarzystwu, szybko wgłębił zakamarki ludzkiego umysłu - potrafił ujrzeć świat z punktu widzenia katatonika, z którym w ciszy przesiadywał całe dnie, z punktu widzenia schizofrenika, z którym starał się odpędzić stworzone przez własny mózg iluzje. Nigdy nie poczuł do tych ludzi przyjaźni, traktował ich raczej jako swoje osobiste kompendium wiedzy o świecie, o którym w większości nie miał pojęcia. Ray rzadko widywał świat takim, jaki jest w rzeczywistości, znacznie częściej posługiwał się wiedzą zdobytą od innych pacjentów. Pewnego dnia, uznawszy, że psychiatryk jest na tyle nudny i nieciekawy, postanowił stamtąd uciec. Zbiegł już dwie godziny po tym, gdy zorientował się, ile jest możliwości wydostania się na zewnątrz.
Z drugiej strony, nic w tym dziwnego - nigdy nie pragnął wrócić do prawdziwego świata, aż do tego momentu. Jest to dosyć skrócona historia i dosyć nieprawdopodobna, mimo tego, Ray trzyma się życia do dziś i powodzi mu się całkiem niexle w tym pozbawionym ładu świecie.
Ranga:
Mieszkaniec miasta
Grupa:
Mieszkańcy

Zaakceptowana!