Stara opuszczona kopalnia miedzi
Strona 1 z 1
Stara opuszczona kopalnia miedzi
Prawdopodobnie jedyną żyjącą osobą która wie o tej kopalni jest Theodor. Kopalnia ma wiele poziomów lecz nie ma tam nic interesującego, większość z nich jest zalana, za to dobrze zachowana została kantyna i główna kwatera wraz z bogato zdobioną kawalerką właściciela.
Theodor Blaze- Liczba postów : 25
Join date : 30/11/2012
Age : 31
Skąd : Z nikąd
Re: Stara opuszczona kopalnia miedzi
Przeszedłem przez gąszcz i wszedłem do kwaterki. Zrzuciłem z siebie płaszcz, bronie i położyłem torbę na stół.
Wyciągnąłem koperty i otworzyłem tą z zapłatą, sprawdziłem czy się zgadza i schowałem do szafki.
-Otworzyć tą z zadaniem czy nie? - zastanawiałem się - a kij z tym zrobię to jutro dziś trzeba się odprężyć.
Nalałem do dość sporej wanny, która mogłaby pomieścić około 5 osób, gorącej wody rozebrałem się i wszedłem do niej. Ciepła woda zadziałała na moje ciało zbawiennie, zanurzyłem się cały i wymyłem. Po kąpieli przebrałem się i brudne ubranie z walki wrzuciłem do wanny i dosypałem trochę krochmalu i mydła. Po odmoczeniu wyciągnąłem je i rozwiesiłem żeby wyschło. Usiadłem na kanapie, przygotowałem herbatę z rumem i zacząłem czytać książkę. Po godzinie stwierdziłem, że wypadałoby iść spać więc zgasiłem światło i jak pomyślałem tak zrobiłem.
Wyciągnąłem koperty i otworzyłem tą z zapłatą, sprawdziłem czy się zgadza i schowałem do szafki.
-Otworzyć tą z zadaniem czy nie? - zastanawiałem się - a kij z tym zrobię to jutro dziś trzeba się odprężyć.
Nalałem do dość sporej wanny, która mogłaby pomieścić około 5 osób, gorącej wody rozebrałem się i wszedłem do niej. Ciepła woda zadziałała na moje ciało zbawiennie, zanurzyłem się cały i wymyłem. Po kąpieli przebrałem się i brudne ubranie z walki wrzuciłem do wanny i dosypałem trochę krochmalu i mydła. Po odmoczeniu wyciągnąłem je i rozwiesiłem żeby wyschło. Usiadłem na kanapie, przygotowałem herbatę z rumem i zacząłem czytać książkę. Po godzinie stwierdziłem, że wypadałoby iść spać więc zgasiłem światło i jak pomyślałem tak zrobiłem.
Theodor Blaze- Liczba postów : 25
Join date : 30/11/2012
Age : 31
Skąd : Z nikąd
Re: Stara opuszczona kopalnia miedzi
Obudziło mnie światło wpadające przez okrągłe okienko wykute w skale. Wstałem, odprawiłem poranną toaletę i podjąłem się wykonania zadania. Otworzyłem kopertę i okazało się, że zadanie jest dziecinnie proste lecz mimo to hojną nagrodę obiecują. Zwykle tacy później starają się wynegocjować zniżkę przy trudniejszym zadaniu, naiwniacy, nie lubię takich, bo często tracę czas na negocjacje które i tak nie dają skutków, przynajmniej dla pracodawcy. Celem okazał się jakiś wymoczek z rynsztoku, wie za dużo i widział za dużo, wykończyć spektakularnie ale po cichu.
- Phi, banalna robota, wystarczy zastać go pijanego i jakimś tępym narzędziem rozwalić mu łeb - pomyślałem - eh ostatnio dostaję ciągle jakieś banały, to na arenie jakichś cieniasów dostaję, to teraz wymoczka jakiegoś, tak jakby myśleli, że się zestarzałem, a to że mi wskoczyła dwudziestka, przecież oznacza, że powinienem być silniejszy, może stracili do mnie zaufanie? - zastanawiałem się - a z resztą na arenie pokazałem co mogę to teraz też pokażę, że się nie zestarzałem, a wręcz urosłem w siłę. Wziąłem ze sobą część pieniędzy i trochę jedzenia, głównie jabłka i ciastka, żeby móc w razie dłuższego pościgu, czym uzupełnić brakującą energię. Wziąłem i spakowałem potrzebne rzeczy do torby i wyszedłem. Przedarłem się przez gąszcz i ruszyłem w stronę miasta.
- Phi, banalna robota, wystarczy zastać go pijanego i jakimś tępym narzędziem rozwalić mu łeb - pomyślałem - eh ostatnio dostaję ciągle jakieś banały, to na arenie jakichś cieniasów dostaję, to teraz wymoczka jakiegoś, tak jakby myśleli, że się zestarzałem, a to że mi wskoczyła dwudziestka, przecież oznacza, że powinienem być silniejszy, może stracili do mnie zaufanie? - zastanawiałem się - a z resztą na arenie pokazałem co mogę to teraz też pokażę, że się nie zestarzałem, a wręcz urosłem w siłę. Wziąłem ze sobą część pieniędzy i trochę jedzenia, głównie jabłka i ciastka, żeby móc w razie dłuższego pościgu, czym uzupełnić brakującą energię. Wziąłem i spakowałem potrzebne rzeczy do torby i wyszedłem. Przedarłem się przez gąszcz i ruszyłem w stronę miasta.
Theodor Blaze- Liczba postów : 25
Join date : 30/11/2012
Age : 31
Skąd : Z nikąd
Strona 1 z 1
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|